Za nami trzeci tydzień życia szczeniąt z miotu A. Maluchy rosną w zastraszającym tempie. Waga wzrasta jak szalona. Nasze puchate kulki w 21 tygodniu swojego życia ważą już ponad 2kg, a jeszcze kilka tygodni temu spokojnie mieściły się w dłoniach. Nasze małe, do tej pory przypominające grubiutkie świnki morskie szczeniaczki, zaczynają być bardziej ruchliwe, pierwsze kroki na czterech łapkach mamy już za sobą. Prawie widzą i słyszą. Są coraz bardziej świadome swojego otoczenia. Bardzo ciekawi je to, co się dzieje poza ich kojcem. Doskonale wiedzą gdzie jest wyjście i mam wrażenie, że mają świadomość tego, że przy odrobinie szczęścia, uda im się przepchać drzwiczki kojca prowadzące na chłodną matę oraz panele. Od początku wolały chłodniejsze miejsca do spania i w kojcu szukały właśnie tych chłodniejszych zakamarków. Pojawiające się zęby mleczne dają się we znaki ponieważ zaczynają mamlać różne rzeczy dokonując pierwszych testów miękkości i smakowitości. Również rodzeństwo oraz mama stają się dobrymi kompanami do zabaw i wesołych, nieskoordynowanych igraszek. Powoli ujawniają się ich pewne cechy charakterów. Jesteśmy bardzo ciekawi i podekscytowani nowymi wyzwaniami, które czekają nas w przyszłym tygodniu.
[dt_gap height="40"]
___
[dt_gap height="50"]
Jak do tej pory Maluchy są bardzo grzeczne, dużo śpią i nie są uciążliwe w żaden sposób, ale mogłyby dać się wreszcie sfotografować razem…bo jak do tej pory sukcesywnie odmawiają wspólnego pozowania 😉
